wtorek, 24 czerwca 2008

Nieprzespanej nocy znojnej...


... tak można by zacząć kolejny pamiętnik z naszego łośrejsu, ale nie zamierzam wyręczać w tym naszego mistrza J

Pisząc te słowy chciałbym, abyście przenieśli się na chwilę gdzieś na skraj Puszczy Knyszyńskiej, w przepiękne uroczysko Boryk, gdzie pośród 100 letnich sosen bogatych w olejki eteryczne człowiek może leżąc w wysokich trawach odetchnąć głęboko, a pępki tamtejszych białogłowych ozdabiają niczym bursztyny dorodne kleszcze. A jeśli dodam, że w tych pięknych okolicznościach przyrody nasze doznania estetyczne będzie potęgować wspaniała białoruska ludowa muzyka, to jestem pewien, że nie będę musiał musiał was długo namawiać do uczestnictwa w tegorocznych Basowiszczach. Muzyka przyroda i śpiew. Tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem z naszego łośrejsu „Nieprzespanej Nocy Znojnej”!

A to dlatego, że zespoły z Białorusi które tam występują grają w nocy zwykle do godz. 3 nad ranem, a potem uczestnicy i widzowie przy ogniskach smażą kiełbaski i śpiewają muzykę ludową bądź jakieś przyśpiewki tamtejszych autochtonów (na zdjęciu zespól Rima unplugged z Gródka – gorąco polecam) i się świetnie integrują. W tym roku festiwal jest szczególny , gdyż zespoły z Białorusi śpiewją swój repertuar w j. polskim. Oni bardzo zaciągają i np. tekst piosenki w którym są słowa „sernik z cukrem miałkim” musi w wykonaniu takiego zeposłu z Białorusi brzemieć „oczeń prikrasno”. A jeśli my dołożymy nasze możliwości cudotwórcze z „Nieprzespanej Nocy Znojnej” może się zrobić „Stay by Me” albo „Jamayka” jak kto woli.

Kochani, festiwal odbywa się 18-19 lipca liczę na dużą frekwencję. Dodam, że możemy spać w namiotach na strzeżonej posesji u Pana Boga w ogródku, czyli u mojej babci papieskiej, niestety bez bieżącej wody i łazienki, ale to tylko bardziej zintegruje nas z przyrodą i bardziej wyzwoli z nas już nie powiem co :)

Oczywiście będzie grill, ognisko, jak ktoś ma może wziąć gitarę.

Also wer sind unsere ersten Teilnehmer?

4 komentarze:

robin pisze...

no po prostu bosssko...
ja już chcę tam być, u babci papieskiej :)

Zuzia pisze...

powiem jedno - takiemu zaproszeniu sie nie odmawia

Anonimowy pisze...

ja tez ja tez:)

DeMoon pisze...

bosko bosko.. ale beze miEU :)

ja akurat bede sie scigac na BoatShow w Gizycku, ale dusza bede z wami a sercem z losiem:) musicie zatem napic sie rowniez z babcia basowiszczowa :)