środa, 22 kwietnia 2009

ja tak moze z innej beczki :)



a tak cos sobie tam przegladalem :) i zobaczylem ze google jak to goole ma cos nowego (przynajmniej dla mnie) :)

i takie w labie trendzie se sieknalem porownanie :) no i ponoc to konkurencja :)

wtajemniczeni wiedza...  a ja ostatnio z tytulu pracy w tym "siedze" 

i oby konkurencja byla z pozytkiem dla nas wszystkich

aha i jeszcze mi sie przypomnialo, kupowalem dzisiaj wino :) no wino moldawskaja dolina i patrze na cene 11.99 wiec biore, pani liczy? i mowi 15.99, co ja mam kupic moldawska za prawie 16? toz to rozboj w bialy dzien, tutaj ala prosze o ranking cen w najblizszych 150 sklepach :) i to z glowy.. (oczywiscie szacun). Pani mowi ze juz naliczyla... i ze nie moze, a ja sie czuje poszkodowany, bo kto lubi byc zerzniety na cale 4 zlote:) ale odpuszczam.. bo przeciez nie ma sensu przejmowac sie malymi rzeczami :). Choc niezadowolony ide do kasy aby zaplacic za cukierki imieninowe, przy tym kupuje jakies inne badziewie zeby przezyc, czyli jakies tam gowno do jedzenia. Dalem karte pani bierze ja daje ona bierze ja daje podpisuje jest ok, ale w wozeczku zostaje serek wiejski i mowie O! serek zostal chcialem was okrasc... i mowie pani ze uczciwy jestem ze serek zaplacic chce. Ona mowi o niedobry chcial okrasc.. i mi tu wino przyszlo i sie zale, ze wino podrozalo i ze cena inna i ze nie podoba mi sie bo moldawska za 11.99 byc powinna. Ona ze do obslugi klienta ze oddadza roznice. Wiec ide i mowie zeby oddac roznice i oni oddaja :) i w ten sposob moldawska jest za 11.99 a ja mowie ze usatysfakcjonowany klient :) i tak sobie spozywam .. bo biale moldawskie dobre :) ale juz w kwadracie nie kupie, bo oni drodzy ... 

pozdrawiam wszystkich:)

7 komentarzy:

robin pisze...

tryndy wyszukiwania danej frazy w poszczególnych regionach... kiedyś w tym myrałem jak cezara miałem pozycjonować
fajne, można się wpasować z biznesem :P
ale że cię Wojt nawet po winie mołdawskim cezar trzyma to niedobrze :(
trzeba cię schlać, nie spić, ale schlać na rejsie
sam zresztą chętnie też... :)

DeMoon pisze...

robinie drogi.. schlac sie zawsze mozna :)a w twoim towarzystwie wyborne moze to byc:) a nie to nie jest chyba cezar, technologia panie, to chyba jest cos, mimo tego ze praca to tylko obowiazek, jest jakas czesc zespolona z "sednem" sprawy, i napewno to nie jest system na K :)brzmiacy z japonska :)

rejs rejs rejs myslenie jest wiec bedzie dobrze.. byleby nie przejmowac sie malymi rzeczami :)

Ula W. pisze...

dzień dobry, cześć i czołem ! nie będzie tu o mołdawskim winie ani cukierkach (wybacz Wojt) będzie natomiast o tym o czym nie wiem gdzie napisać żebyście mnie wszyscy, wtajemniczeni przeczytali :) mam nadzieję, że dobrze mnie słychać, bo nie mogę głośniej pisać- Ania śpi ;) chciałabym bardzo mocno podziękować za wpisy na blogu. Byliście naprawdę przekonywujący :D vielen dank,thanks, merci,gracias,спасибо (niestety tylko tyle języków znam biegle)- Ula (Łosiowa siostra)

Zuzia pisze...

i tak cie jeszcze dorwę za to zdjęcie z wąsem

Ula W. pisze...

naprawdę nie wiem o co Ci chodzi ;) a propos czemu tak mało zdjęć jest z ogniska ?

Zuzia pisze...

bo reszta ocenzurowana

annuha pisze...

Ullunia bardzo dobrze trafilas! Watek wiadacy brzmi >>...z innej beczki<< i im bardziej inna beczka w kolejnym komencie, tym bardziej na temat :)

zdjec malo, gdyz przy takim "f" i takim "s" teleobiektywem o tej porze dnia, to no proosze cie ale umowmy sie... ;p