czwartek, 18 czerwca 2009

ksiazka zazalen

Dziekujemy bardzo wszystkim za przybycie na wycieczke, mamy nadzieje ze sie podobalo. Dolozylismy wszelkich staran aby spelnic wszystkie (czcze) obietnice z broszury, niestety z winy drukarni nie przyszly na czas ankiety i nie moglismy dopelnic ostatniego punktu programu - czyli losowania nagrod. Udostepniamy wiec ten oto post do dzielenia sie uwagami i kreatywnymi zachwytami aby w przyszlosci wiedziec jak Wam dopiec jak przestaniemy Was lubic. Najciekawsza wypowiedz zostanie nagrodzona. Nie, nagroda nie jest lyzeczka cynamonu.

6 komentarzy:

Jagrys pisze...

nagrodą jest montowana doodbytniczo wywinięta na lewą stronę papryczka piri-piri ... cheers

Anonimowy pisze...

Pikantne smaczki z alkowy Alberta.... :D

Annuha pisze...

zapomnialam sie podpisac z wrazenia ;p
Piri piri Albercie! ;D

Jagrys pisze...

przydałoby ci się te piri piri w godzinach wieczornych, szybko powróciłabyś w dniu wczorajszym na właściwe tory ;)

Annuha pisze...

przykro mi niezmiernie ale wczorajsza rownolegla impreza byla zabojcza ;p

robin pisze...

poemat lyriczny p.t.
"Zachwytów kreatywnych apropos"

Gabi/Netko* łódko moja ty jesteś jak zdrowie
Ileż cię trzeba cenić ten tylko się dowie
Kto uczestniczył przy twojej budowie
Albo kto dostał bomem po głowie
Dziś zwinność twą widzę i opisuję bo tęsknię po tobie
Gdy zdjęć milijon z rejsu oglądam sobie
Ciasno bo ciasno, smrodek swój błogi
Śpiący w kambuzie może ogrzać nogi
Jak na noc kuchenkę odpali bez trwogi
O przypadkowe wzniecenie pożogi
Żwawo jednako wód rysujesz taflę
Aczkolwiek serca mego nie ma pod twym gaflem
A powody stanu tego jak najbardziej ludzkie
Bo ożaglowanie nie gaflowe masz, jeno bermudzkie
Droga wiaro, apel strzelę - od niechcenia
O fantazjach skrytych starczy pirolenia
Bo ankieta jest do wypełnienia
Rzucać więc po rejsie proszę swe wrażenia

*)niepotrzebne skreślić