poniedziałek, 10 stycznia 2011

koniec świata

gdzieś na końcu świata, gdzie wrona zawraca, gdzie żyją dobrzy ludzie co poczęstują dobrą nalewką albo radzieckim papierosem (prawie jak dopalacze :))gdzie podobno łanie pod okno przychodzą ale akurat nie podeszły bo śniegu by miały po uszy, gdzie z dachu spaść można wprost w zaspę i gdzie w puszczy taka cisza...




no to zagadka - Al na rozruszanie szarej komórki i zmysłu dedekdywa :)
ze Zwierzynieckim Rogiem poszło łatwo, teraz troszkę mniej śladów jak mniemam ;)

7 komentarzy:

robin pisze...

ciekawe kto pierwszy zajrzy tu, bo pajęczyny już spore na blogasku :D

Zuzia pisze...

pierwsza!

Anonimowy pisze...

druuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi

annuha pisze...

na łsi

majne boże OESU!

czecia

robin pisze...

ooo, pierwsza próba i całkiem blisko, tzn blisko wsi, ok. 1,5km :D

annuha pisze...

200-300 m od miejsca, z którego można dojechać do najbliższej cywilizacji ;P
nie wiem, u pana Wacka (75)? ;D

Jagrys pisze...

pajęczyny spore , a pajunkuf brak, jeno same łosie panoszą sie :) ... a zagadka jak zawsze trudna wielce, ale ja mam teraz czasu mnustfo więc postaram się nie zawieść