czwartek, 27 września 2007

to już jest koniec...?


skończył się sezon, skończyła się aktywność na blogu :(
wojt omija szerokim ukiem
barta nie ma
zuzia kalendarzyk znalazła i będzie nam regulować (po)życie :-P

gdzie wyście som? jakiś tekst by poczytać
co z tego że serwery padają, że giełda, że ...
w sobotę parapapapapapetówa - może zmusić każdego po kolei do wpisania notki, a jak nie to szklana poza kolejką :-D

poniedziałek, 10 września 2007

alemało

Krótko było ale dobre i trochę :)
Zuzia kolejny raz przypomniała sobie starą zasadę "better don't mix"
Odbyły się regaty na które napalił się był Wojt. Ale nie miał letko, dzielny sernik był Ginko, Zuzia dała z siebie wszystko (szkoda że tak dosłownie). Dzięki regatom Wojt zyskał nową ksywkę :D

Statek widmo ... kąpiel Moni i Benia (ten to pływa, stylem konia)
Polska gooooolaaaaaa!!! Tacy kibice jak Bart i miszczostwa nasze. Nawet pilota do jednego kibica Legii miał. Zuzia terrorystka - kibicka z podliasjia. Łosinka - mistrzyni tańca szantowego.
No i burza, która dogoniła nas deszczem - można było w końcu pochodzić w kaloszkach i choć trochę popływać.

No ale następny rejs na jednej łódce koniecznie, bo co na Guciu się działo ...? Zdawajcie relacje, jeśli coś pamiętacie ;)